Do ogromnego skandalu miało dojść po meczu grupy A na EuroBaskecie w Tbilisi. Gruzja niespodziewanie pokonała Turcję 88:83, ale głośniej niż o samym wyniku, mówi się o tym co się działo po spotkaniu. Gwiazda tureckiej reprezentacji, Furkan Korkmaz, miała zostać zaatakowana na korytarzu areny przez gruzińskich graczy i miejscową policję. Turecka federacja wystosowała oświadczenie, w którym zagroziła organizatorom turnieju, że wycofa się z rywalizacji, jeśli FIBA nie zajmie się sprawą pokrzywdzonego gracza.